W niedziele byłam na koncercie jak już pisałam, w sobote miałam iść z koleżankami porobić zdjęcia ale zamiast tego poszłyśmy do niej i siedziałyśmy tam. Julia zasłonila żaluzjami wszyskie okna i było tak ciemno że nic nie widziałyśmy. Jedna z nas siedziała na łóżku a inne ją straszyły chodząc po pokoju wyskakując itp.
To było dziwne, nawet nie wiemy czemu taki pomysł nam wpadł do głowy.
Byłyśmy u niej jakoś do 18.00 i potem poszłyśmy do domu.
Było nam strasznie gorąco bo na dworze było jakieś ponad 30 stopni .
To tyle z weekendu. Teraz idę do szkoły bo jest 7:40
Pa :)
Rzeczywiście dziwny pomysł, ale pozytywny ;D
OdpowiedzUsuńFajny blog, będę wpadać częściej :)
dziwne ^^ :)
OdpowiedzUsuńAle świetne :D
OdpowiedzUsuńZapraszam : http://pamietnik-kariny.blogspot.com/2012/06/18062012-r-jutro-egzaminy.html będzie mi bardzo miło jeśli przeczytasz :D
trampki ♥
OdpowiedzUsuń+ bardzo mi się tu podoba i obserwuję :))
fajnie ♥♥♥
OdpowiedzUsuń